Kolejny etap prac dekarskich
Dziś kolejny dzień prac dekarskich, wczoraj pogoda nie dopisywała, dziś jest ok. Jedna połówka dachu już prawie gotowa, aż miło patrzeć jak dom nabiera wyglądu.
Oto efekt z 7 rana:
Dziś kolejny dzień prac dekarskich, wczoraj pogoda nie dopisywała, dziś jest ok. Jedna połówka dachu już prawie gotowa, aż miło patrzeć jak dom nabiera wyglądu.
Oto efekt z 7 rana:
Wczoraj wybrałem się z żoną na zakupy - szukaliśmy płotków śniegowych aby kupić je od ręki, jednak po długich poszukiwaniach okazało się, że same płotki są dość tanie jednak uchwyty są mega drogie po 27zł brutto/szt, zamówiłem więc w sąsiedniej miejscowości całość (uchwyty po 13zł!!/szt) Szukając płotków natrafiłem na firmę, która oferuje najtańsze wyłazy żeliwne na allego, więc po drodze odebrałem wyłazy - mam tylko nadzieję, że nie staną się obiektem zainteresowania złomiarzy.
Oto wyłazik:
W tym tygodniu rozpoczęły się prace dekarskie od poniedziałku, ku mojemu zdziwieniu postęp jest dość duży, oto dzisiejsze fotki:
W czwartek został obsypany domek i przywiozłem łaty i kontrłaty, we wtorek wchodzą dekarze i będziemy zbliżać się do zaplanowanego etapu na ten rok.
W sobotę pod naszą nieobecność zjawiła się koparka i miał zostac obsypany dom, niestety 2 strony domu zostały nie obsypane. Zostały za to poprawione murki wokół okienek z piwnicy. Niestety jeden murek jest znów do poprawy bo kilka cegieł przesuneło się pod naporem ziemi (zbyt późno wymurowany).
Jedna z obsypanych stron:
Tutaj brakuje jak widać ziemi.