Sobotnie prace w łazience
Dziś za udało mi się obudować Geberit w łazience i zrobić stelaż na suficie, prace szły dość wolno bo praca w pojedynkę daje mniejsze efekty. W poniedziałek kręcenie płyt w łazience.



i nie przewiertałem żadnego kabelka :)
Dziś za udało mi się obudować Geberit w łazience i zrobić stelaż na suficie, prace szły dość wolno bo praca w pojedynkę daje mniejsze efekty. W poniedziałek kręcenie płyt w łazience.



i nie przewiertałem żadnego kabelka :)
Wczoraj wrócił mój brat no i pomógł w malowaniu DZIĘKI! Wieczorem a w zasadzie w nocy jeszcze fugowałem bo dziś mieli przyjść hydraulicy zamontować kocioł. Oczywiście fachowcy nie przyszli, ale za to piwnica jest już wyszykowana zostało umyć rurki po malowaniu.

Jest nawet czujnik dymu :)


W ubiegłym tygodniu udało się też zagospodarować lewą stronę domu. Rynny zostały wpuszczone do ziemi i nawieźliśmy z moją żoną ziemi. Na całości posiana została trawa. Dziś już pięknie kiełkuje - jutro foty trawki.
Wreszcie foty trawy:


Sporo się działo nawet nie było czasu napisać Wam o tym. Przez ostatni tydzień trzeba było przygotować piwnicę do montażu kotła. Sam więc położyłem podłogę z płytek, które zdążyliśmy już kupić na cały dół. Z uwagi na to iż jest to moje pierwsze spotkanie z glazurą efekt może nie jest piorunujący ale zawsze parę złotych zostaje w kieszeni.




Zostało pofugować :)
Komentarze