13 lat po wybudowaniu domu – teraz prawie całkowicie off-grid! ☀️⚡
Kiedy 13 lat temu zaczynałem pisać tutaj o budowie naszego domu, nawet nie przypuszczałem, że kiedyś będę mógł napisać taki post.
Wtedy wszystko było „po staremu” – prąd z sieci, rachunki co miesiąc i zero myśli o tym, żeby być energetycznie niezależnym.
Dziś nasz dom przeszedł kolejną, dużą zmianę.
Zmodyfikowałem moją instalację fotowoltaiczną w taki sposób, aby móc korzystać z energii w trybie pełnego off-gridu.
Przez ostatnie dni testowałem, jak działa to w praktyce – i efekty są niesamowite.
Czteroosobowa rodzina, pełne codzienne użytkowanie – zmywarka, piekarnik, pralka – wszystko na prąd.
Instalacja ma niecałe 6 kWp, a mimo to bez problemu pokrywa nasze zapotrzebowanie i jeszcze pozwala oddawać nadwyżki do sieci.
W moim przypadku to letni test, ale wiem, że osoby korzystające z net-billingu mogą na tym jeszcze zyskać, sprzedając energię po wyższych cenach dzięki magazynowi.
📽 Na YouTube nagrałem film, w którym pokazuję szczegóły tego rozwiązania – od strony technicznej i praktycznej.
Zobacz sam, jak wygląda życie „bez poboru z sieci”:
👉 https://youtu.be/oFUmlN7P9Xs
Ciekaw jestem Waszych opinii – czy widzicie siebie w takim trybie życia?
Napiszcie w komentarzach!
Komentarze