Wylewki, dylatacje
Data dodania: 2011-04-23
Dziś obcinałem dylatacje przy ścianach i zamiatałem, są już efekty - domek nabiera walorów mieszkaniowych.
A potem podlewałem całość, od razu sprawdziłem czy woda nie zbiera się gdzieś w jednym miejscu. Lubię jak wszystko jest ok, ale po wczorajszych poprawkach nie powinno być żadnych dołków. Moja 2,5m łata sieje postrach wśród fachowców :) Pomimo wszystko do ideału podłodze i tak trochę brakuje.